Konrad42 kg mniej!
Podstawowe informacje
- waga przed kuracją150 kg
- waga po kuracji108 kg
- czas trwania kuracji
- wiek44 lata
- wzrostcm
Schudł 42 kg
Zaprezentowane rezultaty to wyniki indywidualne poszczególnych osób. Osiągnięcie takich samych efektów podczas odchudzania przez innych nie jest gwarantowane. Zdjęcia i informacje zamieszczone na stronie są autentyczne.
150 kg
108 kg
Historia metamorfozy
Dlaczego miałeś problemy z wagą i co było ich przyczyną?
Moje problemy wagowe były połączone z pracą - od 26 lat jestem DJem - niereguralny tryb życia, głównie nocny, szybkie jedzenie na mieście, gazowane napoje - ciągle przybierałem na wadze.
Czy w związku z nadwagą miałeś problemy zdrowotne?
Tak, dokuczały mi: nadciśnienie tętnicze, wysoki cholesterol, kłopoty z poruszaniem się, bóle stawów, nadmierna potliwość. Dużo tego było... Założenie skarpetek stanowiło wyzwanie!
Jak trafiłeś do Naturhouse?
Dzięki koledze, którego spotkałem kiedyś w klubie, gdzie grałem. Nie poznałem go - schudł z pomocą dietetyka Naturhouse 85 kilogramów i mi Was polecił. Odchudzać chciałem się wiele razy, ale brakowało mi silnej woli. Gdy zobaczyłem tego kolegę pomyślałem, że może jednak warto spróbować. I udałem się do najbliższego Centrum Dietetycznego Naturhouse, gdzie cały czas jeszcze się odchudzam.
Czy coś Cię zaskoczyło w diecie? Czegoś się obawiałeś?
W sumie zaskoczyło mnie to, że nie chodziłem głodny. Największy strach miałem w związku z tym, że będe się musiał rozstać z moim ulubionym napojem czyli piwem, no ale czego sie nie robi dla zdrowia! Fast-foody, słodycze i alkohol poszły na bok, a nawet podczas diety udało mi się rzucić palenie!
Czy trudno było przygotowywać posiłki?
Dla mnie nie, od małego miałem zamiłowanie do pichcenia w kuchni, więc robiłem je bez problemu! Dania nie są skomplikowane.
Co było najważniejsze w kuracji i co pomogło Ci wytrwać?
Regularność posiłków to podstawa i to uważam za priorytet. Widoczne zmiany w organiźmie jak i efekty - spadek wagi oraz poprawiające się samopoczucie były motorem napędowym, który pozwalał mi wytrwać na diecie.
Czy pojawiały sie jakieś grzeszki?
No niestety tak, ale rzadko. Kilka razy skubnąłem jakieś mniej dietetyczne jedzenie, słodkości czy napiłem się drinka... Wiadomo, że wszystko jest dla ludzi, ale ważne, aby nie zdarzało się to ciągle.
Czy dzięki Naturhouse coś się zmieniło w Twoim życiu? Coś zyskałeś?
Zyskałem zdrowie! Moje wyniki badań krwi wróciły do normy, ciśnienie tętnicze również, poprawiła się kondycja, wygląd skóry i ogólne samopoczucie. Jednym słowem chce się żyć!!! Robię furorę wśród rodziny i znajomych, bo gdy byłem grubasem sporo osób spisało mnie na straty. Dziś jestem w centrum zainteresowania, a i dla kilkunastu osób jestem motywacją do działania. I to wszystko skwituję tak: Można? Można! Trzeba tylko chcieć!!!
Zmień swoje życie raz na zawsze!
UMÓW SIĘ NA BEZPŁATNĄ KONSULTACJĘ